Dlaczego mam wyjmować dziecku smoczek?

Głównym celem jest, aby język w jamie ustnej miał pozycję spoczynkową prawidłową. Pozycji tej nie uzyskamy, gdy smoczek będzie w buzi, ponieważ nie wytwarza się ciśnienie w jamie ustnej, język nie ma możliwości pionizacji, a łuki dziąsłowe nie mogą się połączyć.

Ale jak to?!

Kiedy czytasz ten artykuł Twój język powinien spokojnie odpoczywać: czubek dotyka granicy dziąseł i zębów górnych, a grzbiet języka (część dorsalna) przyklejona powinna być do podniebienia twardego, a nie jakby się zdawało, na dole jamy ustnej. Nic bardziej mylnego!

U niemowląt, gdzie buzia jest trzykrotnie mniejsza od naszej, wygląda to troszkę inaczej. Mało mamy przestrzeni w jamie ustnej. Chcąc sprawdzić, jaka jest pozycja języka, delikatnie ciągniemy żuchwę w dół, co powoduje zmianę ciśnienia w jamie ustnej, czyli inaczej mówiąc, rozszczelniamy buzię, zmieniając pozycję zassania języka. Najczęściej z pozycji międzydziąsłowej kieruje się do góry, do pozycji przydziąsłowej. Jeśli zrobimy ruch żuchwy energicznie, możemy usłyszeć specyficzny dźwięk klaśnięcia, który powstaje podczas odklejenia korony języka przy nagłej zmianie podciśnienia w jamie ustnej.

Możemy zauważyć również taki widok, że po pociągnięciu żuchwy w dół od razu widzimy język wklejony w podniebienie twarde za górnymi dziąsłami. Wielokrotnie na konsultacjach, rodzice wręcz w panice zwracają na to uwagę, że taka pozycja języka ich niepokoi, bo według nich język powinien być na dole. Nie, nie, nie! Jest to pozycja jak najbardziej prawidłowa, a wręcz pożądana! Matka Natura doskonale wie, co robi!

Mówiąc fachowo…

Język przyjmuje pozycję wertykalno-horyzontalną. Czyli to nic innego, jak spojrzenie na grzbiet i czubek z perspektywy ich pozycji ułożeniowych w jamie ustnej. Czubek języka wzniesiony jest ku górze w kierunku podniebienia twardego, czyli miejsca za górnymi zębami, mówiąc logopedycznie wertykalnie, a przednia cześć języka układa się szeroko w pozycji horyzontalnej. Tak oto powstaje nam pozycja spoczynkowa języka. Prawda, że łatwe?

Rachunek sumienia

Owszem, smoczek pomaga w niektórych sytuacjach, ale nadużywany szkodzi. Jeśli funkcjonuje u Ciebie smoczek pamiętaj, że on ma być, tak jak sama nazwa wskazuje uspokajaczem, czyli używasz go tylko w sytuacjach potrzebnych, ze wskazanym przeznaczeniem, a nie całą dobę… Twórz, jak najwięcej momentów, gdzie smoczek jest zapominany przez dziecko, a buzia spokojnie może osiągnąć swój dobrostan. Czy są jakieś konsekwencje nie wyjmowania smoczka?

Niestety tak.

  • Niewłaściwa pozycja spoczynkowa języka, żuchwy i warg, a co za tym idzie, brak prawidłowych ruchów języka w jamie ustnej. Brak synergii mięśniowej, czego wynikiem będzie nawykowo otwarta buzia, która skutkuje niewłaściwym torem oddychania. Czego efektem mogą być też częste zapalenia górnych dróg oddechowych.

Eksperyment: otwórz buzię, podnieś język go góry i spróbuj oddychać? Prawda, że trudniej! Od razu chcesz zamknąć buzię i oddychać przez nos. My dorośli zrobimy taki eksperyment, dziecku trudno unieść język z otwartą buzią, dlatego najczęstszy widok: buzia otwarta, język na dnie jamy ustnej, nieprawidłowy tor oddechowy w spoczynku i podczas aktywności.

  • Wydłużający się czas korzystania ze smoczka może mieć wpływ niewątpliwie na układ kostny, mięśniowy i zębowy, czyli wady zgryzu, takie jak: tyłożuchwie, tyłozgryz, zgryz otwarty lub zwężenie szczęk. Efektem czego, będą późniejsze wady artykulacyjne. Ważne! Jeśli zauważysz lub zaniepokoi Cię układ zgryzu u Twojego dziecka, skonsultuj się z ortodontą. Jeśli ortodonta, stwierdzi, że pierwsza wizyta ma się odbyć dopiero, gdy pojawią się czwórki lub piątki, szukaj takiego ortodonty, który wysłucha Twoich obaw i skonsultuje dziecko od razu.
  • Ciągłe używanie smoczka prowokuje wytworzenie się nieprawidłowego wzorca połykania. Język ze smoczkiem w buzi nie jest w stanie unieść języka, ponieważ cały czas spoczywa na dole jamy ustnej i nie ma możliwości uniesienia się, aby w konsekwencji dotknąć podniebienia twardego, czyli przygotowywać się do przejścia z połykania typu niemowlęcego do dorosłego, nieinfantylnego.

Wyjmuj, wyjmuj i jeszcze raz wyjmuj smoczek w każdej sytuacji, w której nie jest potrzebny. Zapobiegniesz: nieprawidłowej pozycji spoczynkowej języka, żuchwy oraz warg, niewłaściwego toru oddechowego, wadą zgryzu oraz wadą artykulacyjnym.

O autorze

Joanna Muzykiewicz

Fascynuje mnie praca z niemowlakiem oraz małym dzieckiem. 👶
Chciałabym Ci pokazać, że wspomaganie, a czasem tylko asystowanie jest prostsze niż myślisz, że dziecko nie potrzebuje najdroższych akcesorii czy zabawek, tylko dobrze nacelowanych działań.😎

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Twój koszyk0
Brak produktów w koszyku!
Kontynuuj zakupy
0